niedziela, 29 października 2017

Prolog

Znalezione obrazy dla zapytania owari no seraph vampires



  • - Nie możemy zatrzymać dwójki. Jedna musi zginąć – odezwał się jasnowłosy wampir siedzący najdalej z całej zebranej grupki – Wychowanie dwójki śmieci nie wchodzi w grę. Losujmy za ten która zostanie z nami.
    • - Dziewczynki nie są takie małe, nie możemy tak po prostu je oddzielić od siebie – podniósł głos drugi o wiele starszy wampir – Jeżeli znajdziecie sposób na to by jedna nie pamiętała o drugiej...
    • To proste, komory nie tylko leczą, ale mają również funkcję wymazania pamięci. Za nim dojdzie do naszego powstania, za nim ludzkość pozna okrutność tego świata my będziemy posiadać kolejnego asa w rękawie – zaśmial się – Dwie to za dużo.
    • Chcecie powiedzieć, że jedna zostanie tajną bronią na wypadek pogorszenia naszej sytuacji ? - przechyliła głowę w bok – Może zamiast zabijać oddajmy ludzkości. Przecież i tak nie dożyje dni naszej chwały. Nie ryzykujemy niczym w tym momencie.
    • Nie będą o sobie pamiętać, nie będą ciągnęły do siebie mimo tego iż są siostrami krwi. O ile druga strona nie przeżyje do końca będzie myśleć iż jedna powstała z zakazanego eksperymentu.
    • Otóż to. Rodzice dziewczynek już dawno nie żyją, ojciec zginął za nim zdążyły się urodzić, a matka ? Nie wytrzymała porodu. Małe mają w główkach inną historię.
    • Ta która pierwsza przejdzie test zostanie z nami – starszy podniósł się z miejsca – Dokończymy eksperyment i będziemy cieszyć się z jego efektów.
    • Wampir zrodzony z miłości między człowiekiem a wampirem z małą ingerencją zewnętrzną... wygrajmy bitwę – krzyknęła.
    • Nie bitwę Panienko, wygrajmy wojnę – dodał po czym wyszedł z pomieszczenia zostawiając dwójkę wampirów samych.

    Przez parę minut siedzieli w kompletniej ciszy patrząc się na siebie, jedynym zródłem jakiegokolwiek hałasu był wiatr za oknem. Płomień świecy stojącej na stole powoli zasnął. Żadna ze stron nie okazywała chęcią odezwania się jako pierwszy. Ich myśli były zupełnie gdzie indziej, daleko od miejsca w którym się znajdowali i całej sprawie dwójki dzieciaków.

    • Popilnuj aby druga przeżyła – odezwała się – Będzie ciekawiej jak za parę lat się spotkają na polu bitwy jeśli przyjdzie ludziom przeżyć do tego momentu.
    • Podrzucę ją do miejsca w którym jedynie najsłabsze ogniowo nie będzie wstanie przeżyć. A oboje wiemy iż dziewczynki do tego worka nie należą.
    • Na wszystko przyjdzie odpowiedni czas, jeżeli dojdzie do ich spotkania w przyszłości. Będziemy mieli na co popatrzeć.
    • Żeby tylko popatrzeć. Zniszczą siebie nawzajem kierowane swoimi przekonaniami. Kiedy jedna zabije drugą pozna prawdę odnośnie swojego pochodzenia i tego kogo właśnie zamordowała z zimną krwią. Kierowane nienawiścią do siebie nawzajem... czyż to nie cudowne ?
    • Dobrze powiedziane mój drogi przyjacielu. Pozostanie to naszą tajemnicą, nikt nie może zniszczyć nam zabawy.
    • Jasna sprawa.

    Nastepnego dnia po egzaminie dziewczynki widziały się po raz ostatni. Ostatni raz spojrzały na siebie siostrzaną miłością i szacunkiem. One nie wiedziały co przyniesie im los, co takiego stanie się za parę lat gdy stanął naprzeciwko siebie... Wampiry dopilnują aby wszystko poszło zgodnie z ich wymyślonym w głowie planem, nie spoczną dopóki chora wizja świata nie ujrzy światła dziennego. Świat będzie ich, a era ludzka przeminie i nigdy nie wróci.  

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz